Powrót do korzeni |
Czy żywność wysoko przetworzona jest niezbędna do przeżycia? Czy na pewno jest zdrowa i zaspakaja wszystkie potrzeby organizmu? Czy potrafimy przeżyć bez słodyczy? Bez słodzonych, gazowanych i sztucznie barwionych napojów? Bez polepszaczy smaku i zapachu? Na te pytania szukali odpowiedzi członkowie Szkolnego Koła Ekologicznego „ EKOFANI”. Z chemicznego punktu widzenia cukier należy do substancji nazywanej białą śmiercią. Dietetycy od dawien dawna biją na alarm, że nadmierna ilość spożywanych węglowodanów jest podłożem wielu poważnych chorób: m.in. chorób układu krążenia, układu pokarmowego. Przyczynia się do otyłości w każdym wieku! Przyzwyczailiśmy się do potraw, które są słodkie, barwne, sycące. Intrygującym kształtem i zapachem wabią i zachęcają do sięgnięcia po nie. Nic bardziej mylnego. Spożywanie takich produktów niesie za sobą daleko idące skutki i konsekwencje zdrowotne. Jak historia mówi, nasi dziadkowie odżywiali się zdrowo, gdyż żywność nie była tak mocno przetwarzana i wzbogacana polepszaczami chemicznymi. Idąc ich śladem, EKOFANI powrócili do korzeni i podjęli szereg działań związanych z powrotem do natury. Wykorzystując sugestie dziadków, wykonali najprostsze, tanie placki z blachy – tzw. proziaki. Przy okazji zwrócili uwagę na to, że na imprezach regionalnych ( festyny, dożynki) można je spotkać – cieszą się one dużym popytem. Pod czujnym okiem mam, babć przygotowali proste ,zdrowe dania obiadowe, według przepisów przekazywanych z pokolenia na pokolenie, np. kluski leniwe, pierogi, kacapoły, placki ziemniaczane, kluski na parze, naleśniki i wiele innych. Znajdą się one w naszej „ Kulinarnej księdze dań prostych”. To nie koniec działań członków koła związanych z realizacją tego zadania. Nadal szukają alternatywnych zamienników pustych węglowodanów. L.K., E.P.
|
|
||